czwartek, 28 stycznia 2016

A może nad morze? Mrzeżyno, czy warto?

O niewielkiej miejscowości na pomorzu środkowym, czyli Mrzeżyno - okolice i atrakcje.


Mrzeżyno to niewielka miejscowość nadmorska położona niedaleko Kołobrzegu. W moim przekonaniu idealna na rodzinne wakacje z dziećmi. Nie jest to na pewno miejscowość imprezowa, więc jeśli tego oczekujemy, to należałoby zmienić lokalizację.
Hoteli i pensjonatów jest tu niewiele, dlatego też nie jest tu tak tłocznie jak gdzie indziej, ale na pewno znajdziemy coś dla siebie. Z własnego doświadczenia mogę polecić SUS Travel. Do ośrodka jedziemy na dwutygodniowe turnusy z całodziennym wyżywieniem, do tego wieczorek taneczny, biesiada przy ognisku i opieka rezydenta w bardzo atrakcyjnej cenie. Jedzenie bardzo dobre (szczególnie sałatki i pasty kanapkowe- to upodobał sobie nasz synek najbardziej). Bardzo dobra lokalizacja, wystarczy przejść przez sosnowy nadbrzeżny las i już jesteśmy na plaży. W samym ośrodku znajduje się sala zabaw dla dzieci wraz z animatorem dziecięcym, sala do tenisa stołowego i bilarda. Na zewnątrz duży plac zabaw, boisko do gry w bule, tenisa, piłki nożnej, piłki siatkowej i koszykówki.

Atrakcje Mrzeżyna




  • Podstawową atrakcją są oczywiście plaże i tu polecałabym przejść lub przejechać się kawałek w stronę mrzeżyńskiej jednostki wojskowej i tam udać się na plażę. Plaża przepiękna, szeroka, czysty drobniutki piasek i praktycznie zero ludzi - naprawdę coś wspaniałego. Do tej pory nie wiedziałam, że istnieją nad polskim Bałtykiem takie piękne, bo puste plaże. Poza tym w tym miejscu morze wyrzuca na brzeg mnóstwo kamyczków i muszelek.
Plaża Mrzeżyno

środa, 27 stycznia 2016

Planujemy urlop, wczasy (nie) nad Morzem Bałtyckim

Wiele osób już teraz musi zaplanować sobie swój wakacyjny urlop, a przynajmniej określić termin, bo tego od nas wymagają pracodawcy. Zadajemy sobie zatem pytanie, gdzie pojechać. Często wtedy słyszę, że nie chcemy jechać nad polskie morze, bo pogoda niepewna, a i tak drogo, lepiej gdzieś, gdzie mamy zagwarantowane ciepło. Postaram się Was przekonać, że nie do końca to wszystko prawda, bo każdy kij ma dwa końce.

Gdzie można znaleźć takie piękne puste plaże?

wtorek, 26 stycznia 2016

Szczawnica na wakacje, na ferie i na weekend

Szczawnica miejscem, które nigdy się nie nudzi. Uzdrowisko dla każdego i małego, i dużego.


Będąc dzieckiem jeździłam do Szczawnicy z tatą na narty i oprócz wyciągu oraz naszego miejsca noclegowego, nie widziałam nic. Owszem miejsce na narty polecam, zarówno dla tych początkujących jak i zaawansowanych. Szczawnica oferuje 4 trasy od łatwej do trudnej, w tym jedną FISowską, więc jest w czym wybierać. Jednak dziś zupełnie nie o stokach, nartach i sportach zimowych, dziś chciałabym Wam przedstawić Szczawnicę w jakiej się zakochaliśmy odkrywając ją po latach na nowo.
Szczawnica Dunajec

czwartek, 21 stycznia 2016

Wąwóz Homole - obowiązkowy punkt na mapie Pienin

Czy wąwóz Homole każdy zna? Jeśli nie, to koniecznie go zobaczcie.


Przejście przez wąwóz Homole, a później powrót Doliną Białej Wody w Jaworkach to świetny szlak na rodzinny spacer. Idealny dla początkujących 3latków wspinaczy :)
Co rusz przekraczamy wijący się przez wąwóz, przepiękny potok Kamionka o krystalicznie czystej wodzie, tworzący liczne kaskady i podziwiamy ogromne głazy znajdujące się w jego korycie. Dzieciaki uwielbiają wodę i takie szumiące, wartkie potoki, gdzie można bawić się w wyścigi na patyki, dlatego mimo krótkiej trasy (sam wąwóz ma ok. 800m), jego pokonanie zajmuje nam więcej czasu, niż piszą w przewodnikach;) Ale przecież o to chodzi, żeby miło, niespiesznie spędzić czas.
Wąwóz Homole

wtorek, 19 stycznia 2016

Góra Wdżar na granicy Pienin i Gorców - deszcze nam nie straszne

Góra Wdżar - idealne miejsce, aby spędzić tam cały dzień z rodziną.


Nasz urlop w Pieninach mimo niezbyt sprzyjającej aury zaliczam do tych najbardziej udanych i bardzo aktywnych.
Kolejny dzień już jesteśmy w Szczawnicy i jest to kolejny z deszczem, ale nie zważamy na to. Wszyscy ubieramy kurtki przeciwdeszczowe, nieprzemakalne buty, prowiant, termos z ciepłą herbatą i wybieramy się na górę Wdżar, która znajduje się na przełomie pasma Pienin i Gorców. Na górę można wjechać wyciągiem krzesełkowym, ale to nie sama góra jest tutaj największą atrakcją, a szlak edukacyjno-przyrodniczy prowadzący na tę górę. Niestety dość mocno kropi i postanawiamy na górę wjechać wyciągiem,a potem szlakiem zejść, jak tylko troszkę się przejaśni. Na górze jednak zaskakuje nas ulewa, chowamy się pod zadaszeniem jakiejś karczmy, która tam stoi (niestety sama karczma zamknięta, chyba nie spodziewali się turystów ;) Siadamy na ławeczce, wyjmujemy nasz prowiant i posilamy się popijając herbatką i zagrzewając do boju (trzeba jakoś z tej góry zejść). Przeczekujemy najgorszy deszcz i ruszamy.


widok z góry Wdżar

piątek, 15 stycznia 2016

Zamek w Korzkwi - Małopolska

Czy ktoś słyszał, że w Jurze Krakowsko-Częstochowskiej jest taki zamek w Korzkwi?


Małopolska to naprawdę piękna kraina. Zwiedzając Dolinki Krakowskie nie sposób pominąć szlaku Orlich Gniazd i znajdujących się tu ciekawych zabudowań i pięknych krajobrazów. Jadąc tutejszymi uliczkami, co chwilę możemy zobaczyć tablice informujące o miejscach wartych zobaczenia. Tak trafiliśmy do zamku w Korzkwi. Już sama miejscowość wydała nam się naprawdę urocza, wjechaliśmy do zespołu parkowego i jadąc ciągle w górę dojechaliśmy do zamku. Brama zamku była otwarta, więc weszliśmy ostrożnie do środka. 

zamki


czwartek, 7 stycznia 2016

Co robić, gdy dzieci się nudzą - Palmiarnia

Bo kiedy pogoda nie dopisuje, proponujemy palmiarnię.


palmy
Palmiarnia Gliwice



Podobno w czasie deszczu dzieci się nudzą, a jednak nie tylko. Ostatnio aura sprzyjająca nie jest. Śniegu nie ma albo jest go jak na lekarstwo. Temperatura albo prawie +15, albo nagle - 15.  Dzieci nawet nie mogą ulepić bałwana, a synek wciąż się o to pyta - kiedy w końcu? I co ja mogę? Bałwana bez śniegu nie stworzymy*, ale możemy pojechać na wycieczkę do ... Palmiarni.


poniedziałek, 4 stycznia 2016

Szopki krakowskie - atrakcja zimowa

Święta, święta i po świętach... jednak nadal w klimacie świątecznym, bo przecież nadal mamy okres Bożonarodzeniowo Noworoczny ;). O urokach Krakowa i jego klimatycznych miejscach rozpisywać się nie trzeba, choć okazuje się, że sporo rodaków, Krakowa nigdy nie odwiedziło, a warto bez dwóch zdań. Aczkolwiek dziś chciałam wspomnieć o wycieczce do Krakowa, w trochę innym celu niż zazwyczaj, a mianowicie - zobaczenia, tzw. szopek krakowskich. Jest to naprawdę nie lada atrakcja dla dużych jak i tych najmłodszych, bo te budowle robią niesamowite wrażenie.
Niezwykła pomysłowość, umiejętności, przedstawienie elementów krakowskiej architektury, a także wkomponowanie ważnych tematów i wydarzeń społecznych w Krakowie i nie tylko.
Przykładem tego zabiegu może być postać "smoga" wawelskiego obok dobrze znanego smoka.